Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2020

10 myśli o przyjaźni

Ostatnio sporo myślę o przyjaźni. O jej sile, granicach, definicji. O moich przyjaciołach i przyjaciółkach — tych, którzy są ze mną od lat i tych, którzy dołączyli do ich grona niedawno. O tym, jak przyjaźń jest dla mnie ważna, choć wcale nie wszyscy jej aż tak potrzebują. 1. Boję się zbyt szybko i zbyt intensywnie rozwijających się przyjaźni. Po tym, jak kilka razy się sparzyłam, stałam się bardziej ostrożna przy wchodzeniu z kimś w relację. Jeszcze niedawno, gdy tylko łapałam z kimś flow, od razu zaczynałam wchodzić na bardziej prywatne, personalne tematy, zwierzać się takim osobom i odsłaniać swoje słabości. Trzeba być ostrożnym w takich działaniach. Nie każdy jest godny zaufania, nawet gdy początkowo mamy takie wrażenie, więc lepiej jest rozwijać takie potencjalne przyjaźnie powoli i stopniowo. Wydaje mi się, że przyjaźń też wtedy bardziej się umacnia, staje się bardziej jakościowa. Nie jest to dla mnie czasem łatwe, bo lubię poznawać nowych ludzi, a gdy dobrze mi się z kimś rozmaw